Czy ja mogę ukraść to sobie na tapetę tabletu? Praca mnie zmiażdżyła. Bardzo mnie denerwuje to, że w Polsce ten styl się nie przyjmuje. Zazwyczaj ludzie piszą, że "najebane teksturek, jakbyś je sobie testowała". Cóż. Dla mnie to już jest wysoki poziom. Po pierwsze pomysł, który jest mega. Bardzo ciekawe przedstawienie "Mona Lisy", coś tak jakby oczami zwykłego (?) grafika. Wykonanie mnie powala. Jedyne co mi nie pasuje, to ten napis. Nie wiem czemu. I ta zielona "smuga", która wygląda jak "glut z nosa". Jakbyś ją usunęła, to pewnie bym tutaj skakała ze szczęścia, że moje oczyska widzą coś... Takiego abstrakcyjnego. Kocham taki klimat. Ugh. Chyba za dużo Ci nasłodziłam, więc kończę komentarz. Czekam z niecierpliwością na kolejną pracę. *modli się o temat dystopii.*
Pozdrawiam,
Aśka.