Pytanie mam do osob które przygotowują layouty pod strony www, dotychczas projektowalam materiały piligraficzne dlatego to branża projektowania layoutów pod www zupelnie mi nowa i potrzebna mi opinia w oparciu o moją współpracę, chciałabym wiedzieć jak wygląda wasza współpraca z klientem.
od dłuższego czasu wspolpracuje z klientem, który prowadzi firmę opracowywującą www na zasadzie że przygotowuję layouty do podstron danej witryny pod późniejsze wdrożenie przez programistów, przyznam że mam dość ogólną umowę zlecenie, nie ma wymienionej w niej ilości podston do opracowania (w praktyce zwykle to jest 10-15 podstron) współpraca się ciągnie bo klient nie zawsze wie czego chce a na moją sugestie o konkretny kierunek zdarza mi się usłyszeć ze to ja jestem grafikiem i lepiej powinnam wiedzieć dlatego współpraca przeciąga się do 3 miesięcy, co rusz coś poprawiamy na projektach, bywają sytuacje że projekt jest ładny i estetyczny ale programista niezbyt skrupulatnie to wdroży i wygląda brzydko (niewłaściwy spacing, odległości między wierszami, rozmiar fonta i wiele innych mankamentów)
i tutaj temat znowu wraca do mnie gdzie klient najchętniej by zobaczyć inną propozycję lub wyjaśniać z programistom co jest nie tak i tutaj pytanie, czy jest to dopuszczalne?
W mojej dotychczasowej współpracy moja rola wyglądała tak że przygotowanie plus proste poprawki na samym początku, tutaj biorę udział w całym procesie, użeram się z programistą i często gęsto muszę przygotowywać kolejny projekt pod konkretną podstronę, współpraca się przeciąga jak i termin rozliczenia (termin i długość współpracy jest ujęty na umowie i zawsze mimo tego przeciągają się nawet o miesiące)
Bardzo chętnie przeczytam wasze opinie odnosnie mojej współpracy, gdzie leżą nieprawidłowości w kontaktach z klientem, jak w waszym mniemaniu to powinno wyglądać a jak wygląda u Was, mimo niezbyt sumiennie, zbyt ogólnie przygotowanej umowy co niewątpliwie było moim niedopatrzeniem ale przypuszczam że podczas przygotowywania layoutów jest norma, której nie znam na bazie braku doświadczeń.