Skocz do zawartości

Nie masz jeszcze konta?

Zarejestruj nowe konto, aby mieć pełny dostęp do forum. To zajmie Ci 1 minutę!

Przejdź do rejestracji

Zablokowane Deadline - jak to u Was wygląda?


sinsmuggler

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

Chciałbym poruszyć temat wśród bardziej doświadczonych użytkowników, jak się ma sprawa z czasem, który poświęcacie, a raczej w jakim się wyrabiacie z projektami. Chodzi mi tutaj bardziej o składanie katalogów, robienie opakowań niż o banner czy ulotkę. Przyjmijmy ośmiogodzinny tryb pracy, Klient nie jest zbyt marudny, raczej łapie wszystkie Wasze pomysły i dostarcza konkretną treść na czas (poniosło mnie, wiem).

Pytam bo mam wrażenie, że burdel jest w branży ogromny, Klienci marudzą, że długo wszystko trwa i razem ze szwagrem w pięć minut znaleźli odpowiednie zdjęcia do projektu, że kolega ma corela i robi to w dwa dni i w ogóle to jest na wczoraj, a tekstu nie trzeba formatować bo on go przecież napisał w wordzie i tak dalej i tak dalej... Do tego sami graficy potrafią snuć bajki, że reszta kolegów w branży jest cienka bo dla nich wszystko to kwestia 5 minut ... jestem już tym zmęczony

pzdr.
Odnośnik do komentarza
Ja zazwyczaj daję konkretny czas realizacji katalogu np. 10 dni. Dodatkowo doliczam 3 dni, jeśli klient chce mieć przykładową stronę w dwóch wersjach kolorystycznych do wyboru. Zawsze proszę o akceptację ceny i czasu wykonania.

Zdarzają się obsuwy - coś wypadnie, czego nie planowałam. Jeśli nie uda mi się nadgonić, wtedy wcześniej informuję klienta, że czas realizacji może się wydłużyć o 2 dni (zazwyczaj sobie zostawiam w umowie furtkę).
Jak mocno upierdliwy jest, to wysyłam mu część katalogu do wglądu, żeby mógł się zapoznać z pracą, ewentualnie nanieść poprawki. Jeśli termin naprawdę jest graniczny - np. klient jedzie na targi z katalogiem, to wtedy niestety są zmiany nocne ;)

Czas szacuję tak, żeby mieć zapas w wypadku niespodziewanych wypadków, tak, żebym nie musiała pracować na złamanie karku, miała czas na sprawdzenie, "przespanie się" z projektem z jeden dzień i rzucenie na niego na świeżym okiem. Dbam o jakość, a wtedy potrzeba czasu. Lepiej klientowi zaprezentować projekt przed terminem niż po, dlatego dodaję te 2 dni "na zapas" :)

Jeśli klient mówi, że ktoś wykona to szybciej i sprawniej - to niech do niego idzie. Z doświadczenia wiem, że jak się już zdecydują na moje usługi, to potem mam tylko problemy, jeśli się nie zdecydują - to czasem wracają, bo śwagier nie dał rady :D
Jeśli klient podchodzi do projektowania, jako do części prezentacji swojej firmy, która ma być nienaganna, podpisuje umowę - to nie będzie robił problemów.
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.