sergustaw789 Opublikowano 25 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2018 Witam wszystkich, mam do was pytanie, zacząłem jakieś pół roku temu interesować się starym drukiem, tak starym że padło na prase drukarską, oczywiście oprócz atramentu bardzo ważny ( najważniejszy ) jest papier do druku. Mówiąc papier mam na myśli coś naprawdę wytrzymałego, wręcz "wiecznego". Całe obicia ( okładki ) ksiąg chciałem wykonywać ze skóry cielęcej oraz koziej. Niestety tak jak do pozostałych elementów potrafiłem sam dotrzeć tak z papierem mam problem. Potrzebuje klasycznego papieru nie wyrabianego z miazgi drzewnej. Natrafiłem na papier czerpany oraz papier z rezerwą alkaliczną ( artykuł jednego z profesorów bodajże z Uniwersytetu Jagielońskiego ), ale mam ogromny problem z dojściem do źródeł takiego papieru. Jedyne co natrafiłem to śmieszne oferty dyplomów czy też zaproszeń. Ja potrzebuję jakiegoś producenta który naprawdę ceni sobie jakość, cena nie ma znaczenia. Czy może obiło się wam coś o uszy? Może macie jakąś wiedzę którą możecie się podzielić? Wszystkie uwagi i sugestie uznaje za pomocne i bardzo za nie dziękuję. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vienna Opublikowano 26 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2018 Ja bym najszybciej spytała specjalistów :) na przyklad tu:http://www.art-papier.pl/aktualnosci.php?news=64 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gunia Opublikowano 28 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2018 Wiesz co, swojego czasu drukowałam kilka rzeczy w Kserkopie i pamiętam, że samego papieru mieli mega duży wybór, obczaj sobie, może akurat znajdziesz tam taki, który Ci spasuje. Faktycznie, teraz znaleźć dobry papier to jak wygrać w totka, tak samo książki, drukują na takim badziewiu, a kiedyś książka to była książka i mogła leżeć w biblioteczce i 100 lat… Druga opcja, jak nie znajdziesz sklepu, gdzie takowy papier dostaniesz, to możesz spróbować zrobić sobie ten papier czerpany, drobno podrzeć makulaturę, zalać wrzątkiem i zostawić na noc, po nocy blendować blenderem (tak, jak żarcie na papkę), potem na 5 odciśniętych garści tej papki się dodaje 3 łyżki krochmalu, rozkładasz cienką warstwę na deskę do krojenia, na której jest siatka i suszysz. Może akurat wyjdzie :D tylko pewnie w domowym zaciszu wyjdą takie nieregularne i nie do końca równe „kartki”, ale może o taki efekt Ci chodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vienna Opublikowano 1 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2018 Gunia Ja dodam od siebi, że blender najlepiej taki, którego szkoda nie będzie bo może się "zużyć" ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.