Skocz do zawartości

Nie masz jeszcze konta?

Zarejestruj nowe konto, aby mieć pełny dostęp do forum. To zajmie Ci 1 minutę!

Przejdź do rejestracji

Vienna

Użytkownik
  • Postów

    189
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Vienna

  1. [quote="Capon"]Jednakże dzisiaj, mając zobowiązania, dwójkę dzieci i mieszkanie na utrzymaniu nie mógłbym sobie pozwolić na takie zarobki. To niestety jest strzał w kolano dla wielu ludzi, nie tylko grafików. Państwo nie stwarza wystarczających warunków do rozwoju.[/quote] Właśnie tu masz rację - ja mam jeszcze możliwość nauczenia się czegoś, nie muszę zarabiać więcej, bo mam taką możliwość. Przyznam, że mam sporo dodatkowych bonusów u tego pracodawcy, u którego pracuję i póki co może zarabiam niewiele, ale jest mi to rekompensowane :) Co do warunków rozwoju - Państwo nie przeszkadza mi w powiększaniu wiedzy nauce. Jednak schody zaczynają się, gdy chcesz założyć własną działalność lub zarobić więcej "na rękę".
  2. [quote="Ayume"][quote="Vienna"]W grafice pracuję od 11 lat. Etatowo od 2010. Zarabiam niewiele jak na takie standardy w przedziale 2-3 tys (ale raczej w drugiej polowie).[/quote] To bardzo, bardzo mało jak na tyle lat doświadczenia. Aktualnie masz pensje typowego Graphic Junior Designera. No chyba, że akurat mieszkasz w takim mieście, że jest to standard. W Warszawie osoby z takim doświadczaniem mają już pensję równą Art Directorowi, od 4,5 w górę. Nikt by nawet nie połasił się pracować za 3 kafle.[/quote] Trójmiasto. Ja myślę, że jak na moje doświadczenie to w porządku, bo jestem juniorem w pracy stricte na tym stanowisku, pomimo, że z doświadczeniem freelance/zleceniach i jakichś etatach. 4 lata z tego jedenastoletniego okresu to praca na stanowisku "Marketingowy człowiek orkiestra" - czyli wszystko co związane z marketingiem i trochę projektowania. (nic mnie tak nie uwsteczniło w projektowaniu jak ta praca), reszta to jak już pisałam krótki etat plus bardzo dużo freelance. Dopiero od roku pracuję jako konkretny grafik (tzn. moje stanowisko to grafik i żadnych innych pierdół) i cały czas się uczę! W ciągu roku na pewno więcej niż przez 4 lata w poprzedniej pracy :)
  3. W grafice pracuję od 11 lat. Etatowo od 2010. Zarabiam niewiele jak na takie standardy w przedziale 2-3 tys (ale raczej w drugiej polowie).
  4. Ja też nie mam wykształcenia "graficznego" i uważam, że nie grafik nie musi go mieć, jeśli ma dużo samozaparcia do nauki. Zaczynałam TYLKO od Corela i Photoshopa! Pierwsza praca - sezonowa na pełen etat. Szef wiedział, że nie mam doświadczenia - projektowałam bannery na stronę www, katalogi, ulotki, Katalogi i ulotki były pierwszymi pracami jakie przygotowywałam do druku - do tej pory mam pierwszy egzemplarz swojego katalogu (bez marginesów, ze złą rozdzielczością niektórych zdjęć). Zamówiłam 10 katalogów za 350 zł. Szef się zdziwił strasznie, ale pozwolił mi się uczyć. Więcej takich błędów w wycenie nie robiłam. Ulotki były łatwiejsze :) W tym samym okresie projektowałam menu i ulotki DL. I to poszło dużo lepiej :) W kolejnej pracy grafika nie była moim głównym obowiązkiem - ale miałam swobodę jeśli chodzi o wybór drukarni, czy projektowanie materiałów marketingowych. Sporo się nauczyłam. W tym czasie tworzyłam już projekty po godzinach (freelance). I próbowałam ugryźć Illu (bez efektu). Kolejna praca - pełen etat grafika. W ciągu miesiąca przesiadłam się na pełny pakiet Adobe (PSH, Illu, Indyk i inne). Radzę sobie myślę, że nieźle. Zdarzyły się poślizgi (6 metrów bannera w złej rozdzielczości - niech ktoś ozłoci mojego szefa). W rok nauczyłam się więcej niż przez 5 lat razem wziętych. Co do lektury - biblia: [url]Ukryta zawartość,kdtpw2.htm[/url] Nie ma podstaw - są szczegóły, które musisz znać i praktyczne rozwiązania w projektowaniu. Przyznam, że jeszcze nie doczytałam, ale książka jest gruba, a ja ciągle w niedoczasie :) Co do zostawania po godzinach - wszystko zależy od firmy. Ja o 15:00 najczęściej mam fajrant. Ale jak się pali, to zostaję - z poczucia obowiązku - projekt musi dojechać do końca. No i projektuję po godzinach - ciężko zrezygnować.
  5. Vienna

    Grafika Co i jak dalej,

    Pytanie 1 ja używam kartek (w kratkę/czystych miękkiego ołówka, cienkopisu i czarnego długopisu. Te ostatnie chyba najbardziej, choć branding rozrysowuję ołówkiem. Warto kupić sobie szkicownik, żeby wszystkie pomysły trzymać w jednym miejscu :) Pytanie 2 Tablet do 300 ziko - zdecydowanie nie. Do nauki digital Paintingu myślę, że coś byś kupił (ja mam chyba w tej cenie bamboo pen). Do wektorów... może się przydać, ale nie do logo. Pytanie 3 Możesz próbować - ale pamiętaj - nie psuj ceną rynku. Ja kiedyś za wszelką cenę chciałam dorobić, teraz widzę, że stawki za które pracowałam były śmieszne... a klienci się do nich przyzwyczaili i trudno jest znaleźć zlecenie z normalną stawką (nawet tu na forum niestety...ale przemilczę może ten temat) :)
  6. Nie, papier nie daje przewagi :) Serio :) Ja sama mam jedynie "certyfikat ukończenia kursu obsługi oprogramowania Corel 80 godzin" i ludzie na to nie patrzą. Patrzą na to co umiesz.
  7. Szczerze? Żadne studia nie wprowadzą Cię w dziedzinę. grafiki. Żadne nie nauczą Cię dobrych praktyk, nie nauczą podstaw dtp, brandingu itp. Ze swojego doświadczenia powiem Ci, że musisz dużo czytać, dużo ćwiczyć choćby dla siebie. Czytać nie tylko o designie i typografii. Również o historii sztuki, poszczególnych autorach, odbioru reklamy, symbolach, stylach projektowania (Studia częściowo mogą Ci taką wiedzę przekazać). I przede wszystkim - nie podchodzić do grafiki jako do ogółu - ja się wkręciłam się w dtp i branding - nigdy nie projektowałam np. www. Ale lepiej być w jednej rzeczy dobrym, niż w kilku przeciętnym. Co do CV to pracodawca rzadko patrzy na wykształcenie, liczy się doświadczenie + portfolio. Jeśli na rozmowę zabierzesz klasyczną czarną teczkę wypełnioną dobrymi projektami, to od razu zdobędziesz dodatkowe punkty.
  8. Ukryta zawartość 100% zgodności (no dobra 99,9% bo są odrobinę zmienione "końcówki".)
  9. Vienna

    CTA, claim, stamp

    Claim, czyli hasło marki, które zwykle umieszcza się pod logotypem/sygnetem. Ale na stamp nic mi nie przychodzi do głowy - jedynie stempel z napisem "gwarancja najlepszej ceny" czy coś takiego :P
  10. Vienna

    Dzień dobry!

    WItajcie! [quote="Piotrek"]Cześć :D Ja jestem też corelowy (niestety), a illustratora się boje :( Miło Cie poznać i mam nadzieję, że spędzisz tu fajnie czas :D[/quote] Na mnie podziałały słowa pierwszego dnia w nowej pracy "No jak to? Nie nauczysz się?" No kto jak nie ja da radę? :) I powiem Ci, że Corel jest mocno pokręcony (a oba programy mają swoje wady i zalety, z czego więcej wad ma niestety Corel).
  11. Vienna

    Dzień dobry!

    Postanowiłam się przywitać, bo w końcu wypada. Jestem Vienna. Z grafiką od 12 niemal lat, z czego 9 jako freelancer, a 6 na etacie. Cały czas się uczę (np. Illustratora używam praktycznie od niecałego roku, wcześniej byłam Corelowa, uczę się rysować na tablecie graficznym), mam dość duże doświadczenie w DTP, Brandingach itp. Nigdy nie projektowałam dla webu (nie, żebym nie próbowała, ale te potworki zamknięte są głęboko w archiwum). Z chęcią pomagam młodszym, żeby nie musieli się obawiać błędów (mi nadal towarzyszy strach przed błędami jak przyjeżdża coś z drukarni ;)). Po godzinach piekę, fotografuję, gram w planszówki i nałogowo oglądam seriale.
  12. Ale spójrzcie na to z innej strony. 26 tys. zlotych za pół roku. Piszecie, ze dużo - a według mnie niekoniecznie. Zakładając, że nad projektem pracowała jedna osoba, to miesięcznie zarobiła coś około 4,3 K miesięcznie (nie patrzę czy netto, czy brutto, bo nie podaliście takiej informacji). Według mnie to dobra stawka dla jednej osoby, która musi przeanalizować zlecenie, poświęcić czas na propozycje, szkice itp. A logo bardzo mi się podoba. Proste, nawiązuje do starego i bardziej obrazuje rynek starego miasta niż poprzednie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.