Photoshop CS6 z 2012 roku - da radę?

[kordix]

Zastanawiam się czy warto w ogóle pracować na Adobe Photoshop CS6 z 2012 roku.
Wydaje mi się być jakiś strasznie biedny. Mam wrażenie że Gimp ma więcej opcji, filtrów itp. Widzę kilka fajnych rzeczy, obiekty inteligentne, efekty na warstwach, lepsze zaznaczanie, wykrywanie krawędzi.

Przerabiam ostatnio tutoriale i brakuje mi opcji filtr->formowanie (liquify). Wiem, że to nie jest najnowsza wersja, ale serio w ogóle tego nie ma? Tylko jakieś opcje podobne jak w Gimpie w filtry->zniekształcenia.

Ktoś może pracował na trochę starszych wersjach i może powiedzieć czy warto w ogóle z tym się męczyć, tylko ogarnąć najnowszą wersję.

[Luk_]

Zależy do czego ma Ci służyć program. Niektórzy profesjonaliści pracują nawet na starszych wersjach, ale są to najczęściej artyści pracujący na własną rękę. SC6 ma w sobie to co najważniejsze, min filtr liquify (skraplanie). Nowe wersje na pewno są trochę ulepszone i zawierają kilka nowych mniej lub bardziej przydatnych funkcji, ale nie są w mojej opinii jakoś przełomowe. Nawet w Gimpie jeśli opanujesz go perfekcyjnie możesz zrobić pewne rzeczy lepiej i szybciej niż osoba ze średnią znajomością najnowszego PS CC. To tylko narzędzie. Jeśli twoja praca wymaga pewnych przydatnych funkcji z najnowszych wersji PS, to taki byłby pewnie dla Ciebie najlepszy, a jeśli nie to CS6 jest również dobrą opcją. Jeśli twój Gimp ma więcej opcji niż PS CS6, to nie wiem co to za wersja, może masz jakiegoś okrojonego pirata. PS jest jak Mercedes, a Gimp jak Nissan Micra ;) Oba prawdopodobnie dowiozą Cię do celu, ale w innym czasie i z innym komfortem jazdy.