Zablokowane Stopień podobieństwa plagiatu

[RzJakRzetelny]

Hej, kto pyta nie błądzi 😄
Mam klienta który zażyczył sobie zrobienie praktycznie 1:1 załączonej grafiki ale na nowo. Oczywiście  moja gadka i tłumaczenie o plagiacie itp, itd weszła w życie. Moje pytanie jest następujące: Na ile można się zainspirować tą grafiką, żeby zrobić podobną chociażby w innym stylu np. flat, inną kolorystyką, żeby nie było problemów z tego tytułu w przyszłości. Czy to ma w ogóle sens i czy dana firma która jak się okazało jest konkurencją nie będzie miała roszczeń? Według mnie ciężko zrobić tak żeby mimo wszystko nie było widać podobieństwa i bez ryzyka zwłaszcza, że to jakaś innowacyjna technologia tej firmy, więc ogólnie chciałem szybko zamknąć ten temat no ale jestem ciekawy Waszego zdania. Według mnie to typowe podpatrzenie rozwiązania u konkurencji i taka myśl "Dobra to my też coś takiego zrobimy". 

Ta zawartość jest ukryta. Jeśli chcesz mieć do niej dostęp, proszę

• Zaloguj się
• lub
• Zarejestruj się

[pinkpixel]

Łączysz dwa zagadnienia. Niepotrzebnie.

1. To rozwiązanie technologiczne/patent - który ciebie jako ilustratora nie dotyczy. Bo nie kopiujesz/kradniesz technologii. 
    
2. Ciebie obchodzi grafika. Co jest plagiatem? Plagiatem jest np. namalowanie obrazu ze zdjęcia. Przypadek pierwszy - znajdujesz fajne zdjęcie przedstawiające np. tańczącą parę, albo portret - i w swoim obrazie kopiujesz to zdjęcie, nawet jeśli zmienisz np. kolory, dodasz inne tło, ale główny moty zachowa kompozycję, dynamikę - te cechy które stanowią o indywidualności tego zdjęcia - to jest to plagiat. Drugi przypadek to inspiracja, którą zazwyczaj wielu się zasłania podczas zarzucania im plagiatu - o inspiracji można mówić kiedy, na bazie tego zdjęcia opracujesz (a nie przekopiujesz) nowe wartości, mogą one dotyczyć kompozycji, dynamiki - lub/i treści - trudno mi to tak na szybko opisać - ale generalnie chodzi o to że patrząc na twój obraz zainspirowany zdjęciem, które tobie się spodobało, nie masz wrażenia że to to samo, tyle że namalowane, zmienione kolor ... widzisz kalkę tego zdjęcia. A trzeci to cytat - ale tego chyba nie trzeba wyjaśniać 🙂

Tutaj mamy infografikę przedstawiającą jakąś treść, którą zilustrowano. Gdybyś np. dostał zlecenie na wykonanie ilustracji przekroju Titanica, to pomimo że jest ich wiele, jeśli ty stworzysz samodzielnie kolejną nikt nie może postawić zarzutu plagiatu tylko dlatego że to przekrój Titanica. Więc jeśli Twoja grafika przedstawiająca ten schemat, będzie miała cechy indywidualne pozwalające obie grafiki rozróżnić to trudno jest mówić w tym przypadku o plagiacie, bo sama idea przedstawienia w taki sposób nie jest na tyle wyjątkowa/indywidualna. 

[RzJakRzetelny]

Faktycznie tak jak mówisz technologia przedstawiona nie powinna mnie interesować. Zrobić tak aby moja wersja miała jak najwięcej różnic i dodać coś od siebie najlepiej. Tylko czy właśnie ta maszyna przedstawiona nie stanowi o indywidualności tej grafiki? Nie znalazłem podobnej a w mojej wersji motyw ma być taki sam. Mogę zrobić inne rozmieszczenie, kompozycję, obrazek w innym stylu, w innych kolorach itp ale motyw zostanie jednak ten sam.

[pinkpixel]

25 minut temu, RzJakRzetelny napisał(a):

Tylko czy właśnie ta maszyna przedstawiona nie stanowi o indywidualności tej grafiki?

Tam nie ma tej maszyny, jest tylko przedstawiony schemat jej działania. który został upubliczniony.  © na grafice nie dotyczy schematu - ale tej konkretnie grafiki/ilustracji - a nie schematu/idei. Nikt nie może cię posądzić o plagiat narysowania słupa pod wodą, który otacza okrąg generujący bąbelki, a na powierzchnie jest statek, widać wiatraki, a pod wodą są wodorosty, delfiny i cycata syrenka, która zabawia się z konikiem morskim ;D