Ranking

Fockups, a właściwie fucked up mockups, to idealny przykład na to, że nie wszystkie mockupy muszą być piękne. Naturalną rzeczą jest to, że gdy nasz projekt trafi do druku, a następnie na ulicę, to z czasem zostanie on zniszczony lub jego okolice. Dzięki tym mockupom możemy pokazać naszą pracę w bardziej realnych warunkach: Ukryta zawartość

1. Wydaje mi się, że to już lekko kwestia gustu. Jako, że jest to menu główne forum, to ja zostawiłbym tak jak jest aktualnie, wygląda moim zdaniem okej, lekko oko musi przyciągać, bo jest to jedno z ważniejszych miejsc na forum 😉 2. Wygląda fajnie w wizualizacji, ale będzie problem przy dłuższych nazwach użytkowników więc raczej musi zostać tak jak jest, gdyż menu boczne też ma ograniczoną szerokość, a słabo będzie wyglądało jeżeli nagle wszystko będzie zbyt blisko siebie.

Randoma11y to strona, która oferuje generowanie losowych, pasujących do siebie kolorów. Możecie użyć ich w swoim projekcie, aby stworzyć paletę odcieni. Przeklikałem kilka razy ten generator i naprawdę tworzy fajne połączenia. Ukryta zawartość

Cześć! Widzę, że dzisiaj na forum wywiązała się mała dyskusja na temat jednego ze zleceń. Zmotywowało mnie to do opisania mojej wizji dla tego działu, którą mam w głowie od pierwszego dnia na forum po jego przebudowie. Uważam ją za wartą rozważenia, bo według mnie może usprawnić i ulepszyć działanie tego działu na forum. Jak jest obecnie? Zleceniodawca zakłada nowy temat, w którym opisuje swoje wymagania, budżet i co potrzebuje. My (graficy) na zasadzie konkursu rywalizujemy o ustalone wynagrodzenie. Tym samym pracę wykonuje kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt osób, a zapłatę otrzymuje tylko jedna. Z jednej strony ma to zaletę dla zleceniodawcy, bo otrzyma więcej niż jeden projekt i może sobie wybierać. Ale! To rozwiązanie ma bardzo poważną wadę, także dla zleceniodawców. Żaden z wykonawców zlecenia (uczestników konkursu) nie przyłoży się do wykonania pracy, tak jak mógłby to zrobić, gdyby zlecenie było kierowane tylko do niego. W wolnym czasie oczywiście można się "pobawić" w rysowanie logo na taki konkurs, ale nieopłacalnym jest poświęcanie na to należytej ilości czasu. To oznacza, że prac jest co prawda kilka/kilkanaście, ale wszystkie są wykonywane na szybko, bo nikt ma gwarancji zapłaty. Kolejną wadę, tj. porzucone zlecenia, wolałbym przemilczeć, bo to oczywisty brak szacunku ze strony zleceniodawców. Informacja o przyznaniu sobie prawa do niewybierania żadnego projektu powinna być zawsze zamieszczona w treści zlecenia. Jakie rozwiązanie proponuję? Proponuję przebudowę tego działu, która pozwoli zleceniodawcom uzyskać lepszej jakości projekty, a grafikom zapewni, że pracę wykona tylko jedna osoba dopiero po wybraniu jej na podstawie portfolio. Zleceniodawca nadal określałby swoje wymagania i budżet, natomiast w odpowiedzi otrzymywałby oferty z linkiem do portfolio. Na tej zasadzie mógłby wybrać odpowiednią osobę do wykonania zlecenia. A to czy grafik weźmie zaliczkę/zadatek, by mieć gwarancję zapłaty i jak rozwiązane zostaną inne tego typu kwestie, to sprawa do dogadania między nim a zleceniodawcą. Moim zdaniem takie rozwiązanie będzie korzystne dla obu stron, dlatego poddaję ten temat do rozważenia. Co sądzicie?

Pełna zgoda, ale do tego trzeba analizy rynku, konkurencji itd. Nie robi się tego raczej za 100,00-200,00 zł. Tyle właśnie może kosztować co najwyżej ładne, estetyczne logo. Jak ktoś potrzebuje dobrego logo w perspektywie marketingowej musi mieć na to budżet kilkukrotnie razy większy. A tym bardziej w konkursach, gdzie graficy mieliby spędzić kilka godzin na analizę, później kilka lub kilkanaście godzin na projektowanie, przygotowanie prezentacji, a na koniec i tak nie otrzymać zapłaty... Nierealne. To też jest prawda, ale trzymając się przykładu z warsztatem samochodowym to też nie podstawiasz pojazdu do dziesięciu mechaników i płacisz tylko temu, który najlepiej naprawił Twój samochód. Najpierw wybierasz na podstawie opinii lub swoich doświadczeń i płacisz tylko jednemu za wykonaną pracę. Czemu w naszej branży ma działać to inaczej?

Szczerze ciekawy pomysł, aczkolwiek nie uważam, że tutaj się to sprawdzi. Przede wszystkim zostały pominięte istotne dwie rzeczy: Ładne logo nie zawsze będzie miało dobre przełożenie w perspektywie marketingowej. To, że ktoś zrobi ładny projekt, niekoniecznie będzie oznaczało to, że będzie chwytliwe dla odbiorców (czyt. łatwe do zrozumienia, do zapamiętania itd.). Estetyka, a pomysłowość to dwie różne kwestie. Estetykę można poprawić, ale pomysłowości już się na zastąpi. Każdy ma swój dzień - w jeden dzień zrobimy coś ciekawego, w inny zaś pójdzie nam kiepsko. Jedni odnajdą się lepiej przy identyfikacji wizualnej dla warsztatu samochodowego, inni zaś będą w tym kiepscy ale za to zrobią ci lepsze logo dla sklepu z wędkami. Ciężko też ocenić dwóch dobrych grafików, który zrobi lepsze logo dla ciebie w szukanej przez ciebie tematyce Dodatkowo tutaj główną kwestie będzie wtedy odgrywać to jak ktoś przygotuje swoje portfolio - nie oszukujmy się - dzisiejszy świat opiera się na tym jakie zrobi się pierwsze wrażenie; najważniejsze, żeby zrobić to najlepsze. Możliwe, że się mogę mylić w jakiejś kwestii, bo to tylko moje spojrzenie na ten temat - jeśli tak to mnie poprawcie.

Wdrożone.

No i nastała rewolucja na naszym forum. Z dniem dzisiejszym cała zawartość z działu "Galeria prac" (który istniał od 2015 roku) została przeniesiona do archiwum. Od teraz swoje projekty możecie prezentować w galerii tutaj.

Aleś ty leniwy Ukryta zawartość

Z tych które wymieniłeś chyba nie zdażyło mi się ich w jakimś projekcie wykorzystać. Ale być może dlatego, że większość tego co robię jest w j.polskim a te fonty (szczególnie Manrope) tak nie do końca są pod nasz rodzimy język zrobione, albo kerningi w nich leżą przy polskim składzie, albo jak w Manrope polskie znaki szczególnie w sczerniałego są ... no takie niezbyt bystre w proporcjach. 😉 Generalnie z większością fontów z biblioteki Google mam problem przy polskim składzie. Z szeryfowych lubię: Merriweather - do składu długich tekstów do druku (książki, publikacje) Playfair - do nagłówków i śródtytułów Z bezszeryfowych: Roboto - dla mnie jeden z ładniejszych fontów ery od webu 🙂 Alata - szkoda że nie wyszedł poza regular, bo naprawdę ładnie mu w naszym języku